- Do udziału w Dniach Talentów ŚLAP na Woli pierwszy raz wysłaliśmy pięciu zawodników z naszego klubu OKS JUWe Tychy-Jaroszowice. Do dodatkowych treningów na Wolę dostała się cała piątka, która miała możliwość uczestniczenia w zajęciach organizowanych przez Śl. ZPN przez parę miesięcy, już wtedy na treningach chłopaki byli bardzo zadowoleni z dostania się, cała piątka spotykała się we wtorki na Woli, a później w tym dniu przyjeżdżali jeszcze na treningi do mnie na JUWe – podkreśla z dumą trener Radosław Roszak.
Tak naprawdę dopiero dzieci i rodzice dowiedzieli się o jakiejś selekcji w półfinałach, wraz z Prezesem Markiem Demko chcieliśmy, aby myśleli że jeżdżą na dodatkowe treningi. Tak naprawdę byli ciągle pod obserwacją trenerów Śl. ZPN. Dzięki temu zawodnicy bez żadnej presji czy stresu jeździli na treningi na Wolę. Do półfinałów na naszych pięciu zawodników zakwalifikowało się dwóch zawodników: Łukasz Krzemiński oraz Marcel Kobierski. Teraz są uczestnikami tego prestiżowego projektu. Dla klubu JUWe, Prezesa, trenerów, rodziców jest to ogromne wyróżnienie i motywacja. A dla zawodników wielkie docenienie ich ciężkiej pracy. Na Wole z klubu JUWe na 30 zawodników naszych wytypowałem w nagrodę za zaangażowanie na treningach pięciu zawodników, z tego dwóch będzie grało w Śląskiej Akademii Piłkarskiej. To super sprawa – dodaje trener Roszak.
Po informacji od rodziców, że oboje dostali się do kadry na naszych social mediach pojawiły się komplementy oraz gratulacje od innych rodziców czy zawodników. Ale kiedy emocje nieco opadły, u chłopaków pojawił się moment zawahania oraz pytania, co dalej z JUWe? Zapewniliśmy ich jednak, że na JUWe na trening mogą zawsze przyjść, kiedy będą mieć na to czas i ochotę – co ich ucieszyło, bo mają tu sporo kolegów. Ale są bardzo ciekawi nowych wyzwań i drużyny. Dla chłopaków otwiera się nowy rozdział, w którym mają większe możliwości rozwoju piłkarskiego. Będą mieć możliwość gry w I Lidze Wojewódzkiej i mierzenia się z największymi drużynami na Śląsku. Zresztą z trenerem ŚLAP już jesteśmy wstępnie umówieniu na sparing w listopadzie na JUWe u nas w Tychach – cieszy się szkoleniowiec.
Wielkimi krokami zbliżają się kolejne Dni Talentów w Woli, tym razem dla rocznika 2012. Kolejna piątka naszych piłkarzy wybiera się na testy. Ale ta grupa już wie, że nie jedzie jedynie na dodatkowe treningi – śmieje się trener Roszak.
- Szkoda, że nie każdy klub piłkarski czy akademia informuje rodziców o tym projekcie, bo przecież daje to możliwość sprawdzenia się zawodnikom i rozwinięcia skrzydeł. Dni Talentów oraz ŚLAP może dać dziecku szansę wybicia się na wyższy poziom. Każdy z nas będąc dzieckiem chciał iść na testy, ale kiedyś nie było takich możliwości. Dlatego nie blokujmy ich, dajmy im szansę na rozwój – apeluje szkoleniowiec JUWe.
- Od rodziców usłyszałem wiele komplementów: „wielki szacunek dla trenera, Prezesa, klubu JUWe. Mimo, że mamy dobrą drużynę w roczniku 2011/12 potrafimy puścić zawodników najlepszych na testy dalej” - jest to bardzo miło usłyszeć. Nie sądzę jednak, że osłabiłem zespół. Daliśmy szansę chłopakom, Marcel oraz Łukasz wykorzystali to i dostali się dalej. A to nas bardzo cieszy. W klubie JUWe są przecież kolejni zawodnicy. Jest drużyna, która będzie się dalej starała grać jak najlepiej. Inni widząc jakim etapie jest Marcel oraz Łukasz, będą się starać im dorównać – podkreśla.
- Przy okazji chciałbym podziękować rodzicom z rocznika 2011/12 za zaangażowanie, że przez cały rok potrafią zaangażować się w każdy trening, ligę, turniej, obóz. Przecież kiedy tylko pojawia się nowy temat, zawsze zawodnicy dostępni są do gry, a rodzice zawsze swoje dziecko wszędzie dowiozą. Prezesowi Markowi Demko oraz wszystkim działaczom JUWe gratuluję bazy treningowej, której dorobiliśmy się na JUWe przez lata. Dziękuję! Każdy dołożył cegiełkę do tego, że Marcel oraz Łukasz są teraz w Śląskiej Akademii Piłkarskiej – podsumowuje swą wypowiedź trener Radosław Roszak.
Foto. OKS JUWe Tychy-Jaroszowice
